Dom Sport Hubert Kulczyński OD PAKAMERY DO MISTRZOSTWA ŚWIATA w kulturystyce cz.3

Hubert Kulczyński OD PAKAMERY DO MISTRZOSTWA ŚWIATA w kulturystyce cz.3

6 min odczyt
0
0
2,129

Próba za próbą

Później, w ciągu najbliższych lat nabrał, jak sam mówi – manii sprawdzania się pod kątem nabytej siły.

– Na szczęście to już tylko wspomnienie! – śmieje się teraz Hubert. – Dobrze, że nie zdążyłem złapać jakiejś beznadziejnej kontuzji podczas bicia swoich rekordów.

Hubert Kulczyński
Hubert Kulczyński

A swoją drogą, rekordy były i to nie byle jakie, szczególnie dotyczyły prób siłowych na nogi. Zresztą mięśnie nóg okazały się najbardziej podatne na rozwój, o czym świadczą wyniki z tamtych lat. Hubert potraf ił mianowicie wykonać 3 przysiady z ciężarem 200 kg na grzbiecie, natomiast ze 130-kilogramową sztangą trzymaną z przodu robił serie składające się z 8 powtórzeń.

Tylko pozazdrościć! Obecnie, mimo że wyniki siłowe nie są dla Huberta priorytetem, obciążenia treningowe wzrosły jeszcze bardziej. Jest to raczej efekt„uboczny” wielu lat treningów i adaptacji mięśniowej.

Ciężka praca popłaca

Ćwiczy 5 razy w tygodniu po 1-1,5 godziny. Podkreśla, że wraz z wiekiem jego metabolizm już nie jest tak szybki, jak wtedy, kiedy miał 20 lat, czy choćby jeszcze kilka lat temu, więc trening cardio jest obecny (choćby w najmniejszym wymiarze) przez cały role. Również trening siłowy od samego początku nie był przypadkiem a ukierunkowany na uzyskania idealnej sylwetki z uwzględnieniem jej proporcji.

I faktycznie taka metoda sprawdziła się w 100%, bo pierwszy występ Huberta na Debiutach Kulturystycznych w roku 2013 przyniósł mu zwycięstwo w kategorii „kulturystyka klasyczna” w grupie do 180 cm wzrostu. Jakby i tego było mało, sukces uległ podwojeniu, bo na tych samych zawodach został zwycięzcą kategorii open, co od razu ustawiło go w szeregu pretendentów do najlepszych miejsc na mających odbyć się w miesiąc później mistrzostwach Polski.

Po mistrzowskim debiucie uzyskał swój pierwszy tytuł mistrza Polski.

Dobry nauczyciel

Komentując swój sukces, Hubert podkreślał wtedy rolę, jaką odegrał Radek Słodkiewicz w tym jego osiągnięciu:

– Radek pomógł mi w urzeczywistnieniu sportowego marzenia i jestem mu za to bardzo wdzięczny!

Ba, okazuje się, że nie tylko Radek! Na liście osób, które wsparły go w dążeniu do zajęcia jak najlepszego miejsca w zawodach znalazła się też ukochana dziewczyna Natalia, z którą w roku 2016 wziął ślub. Oni wszyscy uwierzyli w Huberta i od czterech lat mogą świętować jego nieustającą serię sukcesów.

Kto w ciągu ostatniego ćwierćwiecza mógłby mu „zagrozić” w rankingu najlepszych zawodników? Chyba tylko Robert Piotrkowicz, gdyby do dziś pozostał w lidze amatorskiej. Jednak z chwilą, gdy Robert „wypisał się” z kręgu amatorów i przeszedł na zawodowstwo, liderem pozostaje Hubert i trudno byłoby uwierzyć, że w ciągu najbliższych lat mógłby oddać komukolwiek palmę pierwszeństwa. Chyba, że Hubert pójdzie w ślady Roberta, a nowo powstała kategoria w lidze pro, Classicphysiąue stanie się kolejnym krokiem na drodze sportowej kariery dlatego ambitnego zawodnika…

Jan Olsza

Kilka dni po udzieleniu tego wywiadu Hubert podpisał kontrakt IFBB Professional League i już 18 listopada będzie miał tam swój debiut w kategorii Classicphysiqe na zawodach FerrignoLegacy – zawody Luo Ferigno w Paam Springs Kalifornia.

Spis Treści:

Hubert Kulczyński OD PAKAMERY DO MISTRZOSTWA ŚWIATA w kulturystyce cz.1

Hubert Kulczyński OD PAKAMERY DO MISTRZOSTWA ŚWIATA w kulturystyce cz.2

Hubert Kulczyński OD PAKAMERY DO MISTRZOSTWA ŚWIATA w kulturystyce cz.3

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Sport

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Zarządzanie finansami podczas last minute: Jak nie wydać zbyt wiele pieniędzy na spontaniczne podróże

Spontaniczne podróże last minute mogą być ekscytującą przygodą, ale równie łatwo mogą stać…