Zawodowy fotograf – James Shooter jest specjalistą od uwieczniania przyrody w Parku Narodowym Cairngorms w Szkocji
Oprócz wykonywania swojej pracy zawodowej, Shooter pomaga także prowadzić kursy fotografowania dzikich zwierząt oraz buduje i wynajmuje kryjówki.
Dlaczego uważasz, że zima to doskonała pora do uwieczniania przedstawicieli fauny?
Opady śniegu są niezwykle obiecującą perspektywą dla każdego fotografa przyrody. W Wielkiej Brytanii dość trudno je przewidzieć, ale jeśli śnieg już spadnie, to naprawdę potrafi zupełnie odmienić scenę i uczynić zdjęcie absolutnie wyjątkowym.
Jakie należy poczynić przygotowania do sesji fotografowania okazów żyjących na wolności?
Najważniejsza jest wiedza. Należy poznać jak najlepiej obiekt swojego zainteresowania i to jeszcze na długo, nim weźmie się do ręki aparat. Od zwyczajów i zachowań po miejsca występowania – bardzo wielu rzeczy można się dowiedzieć z książek i informacji publikowanych w Internecie, choć nic nie może się równać z godzinami obserwacji poczynionymi w terenie.
Czy da się wykonywać zdjęcia dzikich zwierząt także bliżej domu?
Zawsze jest coś do sfotografowania blisko domu, a nikt nie zna przecież lepiej jego okolicy, niż Ty sam. W parkach, ogrodach, a nawet na ulicach miast żyje mnóstwo gatunków, wystarczy po prostu uważnie się rozejrzeć. Te łatwo dostępne miejsca mogą być wybawieniem dla osób chcących spróbować sił w zimowej fotografii, szczególnie kiedy pogoda mniej sprzyja długiemu przebywaniu na zewnątrz.
Jaki sprzęt nosisz w swojej torbie fotograficznej?
Nie lubię zabierać zbyt ciężkiego ekwipunku, zwłaszcza gdy wyruszam w góry. Nie chcesz przecież dźwigać na plecach zbyt wielu kilogramów, kiedy wspinasz się mozolnie pod górę, zapadając się po kolana w śniegu. Przeważnie mam przy sobie dwa korpusy, jeden teleobiektyw i jedno szkło szerokokątne, a czasami jeszcze lampy i filtry, w zależności od tego, czego się spodziewam.
Czy podejmujesz jakieś dodatkowe środki ostrożności w zakresie zabezpieczenia sprzętu i doboru odzieży?
Obie te rzeczy zależą od tego, dokąd się wybieram. Nie musisz zabierać raków na spacer po parku, ale w górach mogą Ci uratować życie. Zazwyczaj zakładam na siebie kilka warstw ubrań i długą kurtkę, spodnie-ogrodniczki i zimowe buty, zapewniające dobrą izolację przed chłodem. Dodatkowo pakuję do plecaka zapasowe rękawiczki, czekan i termos z gorącym piciem.